Odkrywanie nowych palarni — Styczeń 2024

Odkryj miesięczne subskrypcje oferowane przez palarnie kawy – innowacyjny sposób na eksplorację uroków kawy specjalnej, który jednocześnie budzi Twoje kubki smakowe dla niezbadanych smaków. W tym artykule dzielę się moim doświadczeniem z dwoma paryskimi palarniami, KB Roasters i Kawa, i pomagam Ci określić, czy ta kofeinowa przygoda jest warta przeżycia. Daj się porwać tej sensorycznej immersji i odkryj fascynujący wszechświat kawy!
W moim poszukiwaniu coraz większej wiedzy odkryłem miesięczne subskrypcje palarn kawy, zarówno we Francji, jak i w innych krajach Europy. I postanowiłem ulec pokusie…
Być może wiesz, że kawa jest w rzeczywistości o wiele więcej niż zwykłym napojem, a studnia bez dna, jaką jest kawa specjalna, może Cię jeszcze trochę przerażać. Bo jeśli kawa specjalna to doświadczenie sensoryczne, które budzi nasze kubki smakowe i przenosi nas do uniwersum wielorakich smaków, bogatych i zróżnicowanych, to także koszt, którego nie wszyscy jesteśmy gotowi ponieść przy naszych pierwszych krokach w tym środowisku.
Będąc baristą od ponad 7 lat, najpierw odkryłem kawę jako produkt szlachetny poprzez moje studia w branży hotelarsko-restauracyjnej, a następnie jako przyjemność smakową podczas moich różnych podróży po świecie. U progu tego nowego roku, który zapowiada się pełen wzbogacających projektów dla mnie, pomyślałem, że byłoby interesujące nauczyć się jeszcze więcej i odkryć całą masę nowych kaw. Dlatego subskrypcje palarn rozbudzają moją ciekawość. Otrzymywać co miesiąc różne i świeżo palone kawy – co za dobry pomysł! Ale czy naprawdę warto? To pytanie, na które chciałbym udzielić namiastki odpowiedzi w każdym miesiącu 2024 roku.
Na styczeń wybrałam 2 dobrze znane publiczności palarnie, KB Roasters i Kawa, obie zlokalizowane w Paryżu (Francja).
W KB wybrałam:
- 2x250g espresso: 30,00€
- 2x250g filtr: 30,00€
W Kawa wybrałam:
- 2x200g espresso “micro-lot”: 29,90€
- 2x200g filtr “micro-lot”: 29,90€
Opcja “micro-lot 88+” pozwala otrzymywać wyłącznie kawy wyjątkowe.
KB Roasters (Paryż) — Subskrypcja kawy: szybkość, świeżość i profile smakowe
Jeśli KB Roasters nie udostępnia oceny SCA (Q Grading) dla swoich kaw, to wręcz przeciwnie jest to specjalność Kawa, która właśnie proponuje swoje kawy w zależności od oceny SCA na swojej stronie internetowej.
Byłam mile zaskoczona szybkością obsługi w KB Roasters. Subskrypcja wykupiona, a następnie otrzymana w mniej niż trzy dni po okresie świąt końca roku, to istotny argument! Otrzymane opakowania zostały również palone kilka dni wcześniej, musiałam więc poczekać jeszcze kilka dni przed ich spożyciem (powszechnie przyjmuje się, że kawa będzie lepsza między 7 a 21 dni po dacie palenia). Otrzymane kawy były dostępne w sklepie internetowym w dniu odbioru, a korzyść cenowa wynosiła około jednego euro.
Wśród selekcji KB Roasters znalazły się:
- Limao Rosa: espresso naturalne z Brazylii
- Aurora Anaerobic: espresso myte beztlenowe z Nikaragui
- Huancas Fidel: filtr naturalny z Peru
- Chelichele Oro: filtr fermentacja beztlenowa z Etiopii
Wśród tych czterech kaw znajdują się dwa klasyczne procesy oraz dwa bardziej eksperymentalne. Pochodzenie nie jest bardzo zróżnicowane – trzy pochodzą z Ameryki Południowej i Środkowej, a jedna z Afryki. Przeglądając sklep i media społecznościowe palarni, zauważam, że dostępne są również kawy pochodzące z krajów azjatyckich, co jest dla mnie plusem, ponieważ właśnie staram się odkrywać nowe smaki.
Moją pierwszą wielką niespodzianką było espresso brazylijskie, którego w ogóle nie spodziewałam się polubić. Mam niefortunną tendencję do lekceważenia kaw z Brazylii. Jako pierwszy producent na świecie, Brazylia eksportuje zarówno kawy średniej jakości, jak i prawdziwe perełki. I ryzykując rozczarowanie, często przegapiam te skarby. KB Roasters oferuje tutaj kawę bardzo okrągłą i delikatną, o nutach mlecznej czekolady, migdałów i z lekkim akcentem cytrusowym.
Drugie espresso jest natomiast bardziej kwiatowe, z kwaskowatymi nutami, ale bez cierpkości. Oba filtry, choć różne od siebie, są owocowe i mają tę egzotyczną nutę, którą bardzo cenię w kawach przygotowywanych metodami przelewowymi. Mały kciuk w górę dla Chelichele Oro, kawy przelewowej bez kwasowości, z bardzo delikatną i kontrolowaną goryczką, prezentującej naprawdę przyjemne nuty czerwonych owoców, jagód i kakao.
Kawa (Paryż) — Abonnement micro-lots 88+: kawy eksperymentalne i profile sensoryczne
W porównaniu, usługa Kawa zajęła więcej czasu, ale po otrzymaniu przesyłki kawy były (trzy na cztery) palone po złożeniu zamówienia, co bardzo wyraźnie uzasadnia czas poświęcony na jej przygotowanie. Również żadna z otrzymanych kaw nie jest obecnie dostępna w sklepie internetowym, lub nie w tym samym typie palenia co otrzymana. Nie mogę więc powiedzieć, czy cena abonamentu jest korzystna. Sprawdzę jednak w ciągu miesiąca, a także w następnym miesiącu, czy to, co otrzymałam, zostanie udostępnione online.
Już wielokrotnie kupowałam kawę w Kawa, zarówno bezpośrednio w sklepie, jak i na ich stronie internetowej, więc nie byłam szczególnie zaskoczona zawartością mojej przesyłki. Kawa słynie z proponowania funky kaw i wyróżniających się z tłumu, czasami z naprawdę bardzo szczególnymi procesami, jak strawberry honey.
Małą niespodzianką stycznia była obecność dwóch kaw pochodzących z farmy Nestora Lasso, młodego kolumbijskiego producenta, który wraz ze swoim bratem zdołał zdobyć międzynarodową renomę dzięki swoim eksperymentalnym technikom. Innymi słowy, UFO w świecie kawy. Ale także Jhoan Vergara, którego farma Las Flores jest powiązana z farmą Nestora Lasso.
Oto lista naszych wybranych przez Kawa w tym miesiącu styczniu:
- Jhoan Vergara: espresso myte beztlenowo z Kolumbii
- Nestor Lasso (Chiroso): espresso myte beztlenowo z Kolumbii
- Finca Hartmann: filtr naturalny z Panamy
- Nestor Lasso (Typica): filtr myty beztlenowo z Kolumbii
Naprawdę interesująca paleta, choć wyłącznie z Ameryki Środkowej i Południowej (biorąc również pod uwagę, że Kolumbia i Panama dzielą granicę i produkują z kilkoma wyjątkami te same odmiany kawy).
Kawa pochodząca z farmy Jhoana Vergary to prawdziwy mały skarb, gęsta i syropowata Java, z nutami owoców egzotycznych i żółtych owoców. Bardzo mało kwasowa i naturalnie słodka i okrągła, to kawa, którą należy serwować raczej jako latte. Dwie kawy Nestora Lasso są zaskakujące, między mentolowym Chiroso z nutami cytrusów a Typicą o smaku cukierków, jest z czego wybierać jeśli chodzi o degustację. Ćwiczenie było interesujące i jeśli macie ochotę odkryć nowe smaki poprzez bardzo szczególne kawy specjalne, bardzo mocno polecam produkcję El Diviso.
Moją ulubioną była ostatnia, którą mogłem przetestować, słynna Finca Hartmann z Panamy. Bardzo okrągły, gęsty filtr, z ciekawą i bardzo migdałową goryczką. Nuty czerwonych owoców i brązowego cukru są wysubtelnianie przez delikatne metody.
Podsumowując ten kofeinowy styczeń, mamy tutaj dwóch bardzo różnych palarni, z wartościami i sposobami pracy przeciwstawnymi względem siebie. Niemniej jednak obie są bardzo interesujące.
Po dojrzałym namyśle myślę, że zachowam tylko abonament espresso w KB i filtr w Kawa na luty, i wykorzystam pozostały budżet, aby przetestować inną palarnię za mniej więcej podobną cenę. Jeśli macie jakieś pomysły lub sklep, który szczególnie was interesuje, nie wahajcie się powiedzieć mi o tym w komentarzu!




